sobota, 11 stycznia 2014

Niepełnosprawne-kochamy za to,że jest i basta !!!

Wieeem...dawno nas nie było...ale jesteśmy-i jest z nami Zoja, zwana Zośką :) Co prawda nie chodzi sama...i zapewne już nie stanie na 4 łapkach-ale ma wózek, na którym świetnie sobie radzi :D
I chciałabym tu zaapelować do wszystkich właścicieli czworonogów: NIE USYPIAJCIE NIEPEŁNOSPRAWNYCH ZWIERZĄT-ONE NAPRAWDĘ ŚWIETNIE SOBIE RADZĄ NA WÓZKU!!! Zosię trzeba też odsikiwać kilka razy dziennie-sama tego nie zrobi... na początku broniła się przed tym ząbkami, uciekała-teraz już stoi grzecznie, a nawet sama przypomina o tym,że trzeba wyjść :) Powiem szczerze-kiedyś bałabym się, czy sobie poradzę z psem sprawnym inaczej-teraz widzę,że opieka nie jest niczym trudnym, w żaden sposób nie koliduje z innymi obowiązkami-po prostu podstawą jest dobra organizacja czasu :) Ostatnio mój syn powiedział "Zosię się kocha za to że jest"-i tego się trzymając życze wszystkim czytelnikom dobrej nocy