sobota, 8 grudnia 2012

Dzisiaj króciutko

Może na początek zaproszę na bazarek dla 2 piesków-pięknej suni Bafi i na mojego tymczaska Froda- link http://www.dogomania.pl/forum/threads/236828-Nad-szydełkiem-Fiku-Miku-Bafi-i-Frodo-w-potrzebie-bazarek-do-15-grudnia Frodo to mały spryciaż-uparty czasami jak osiołek,lubi stawiać na swoim-i jest całkiem nie złym aktorem- on dziabnie innego psa-piszczy jakby to jego ugryziono, znudzi mu się spacer...albo koty zmienią trasę,a ja nie chcę iść za nimi-mały kładzie się i patrzy takimi wielkimi smutnymi oczętami-jakby go coś bolało...ale jak tylko zacznę isć w odpowiednią (jego zdaniem) stronę-jamniczek wstaje i chce pędzić, skakać. Oszust mały :) Nadal podkrada innym jedzenie,zabawki...a jak nie chcą mu oddać to szczeka jakby mówił "oddaj to! Moje zabawki są moje i tylko moje, a twoje są nasze-więc oddawaj!!!" Tolek przeważnie odpuszcza-chowa się na łóżko-jak najdalej od ostrych ząbków małego; Hades uparcie zabiera swoje zabawki i zanosi na swoje posłanko-ale mały bandyta i tak mu je zabiera. Uwielbiaja się razem bawić-czasami muszę wyprowadzać Hadesa żeby mały odpoczął-bo jak są razem to Frodo ciągle zaprasza do zabawy-a to złapie za ogon,za ucho,za łapkę-z oka ich spuścić nie można! Pisałam wcześniej,że Frodo boi się łazienki-baaardzo powoli oswajamy ten lęk-drzwi zostawiamy otwarte-i wczoraj maleńki krok do przodu! Siedziałam w wannie,patrzę-pojawia się nosek-cofa, znów sie pojawia-i tak kilka razy. Po chwili mały przekroczył próg,ale do wanny nie podszedł-siedział i czekał na mnie :) Może kiedyś się zdecyduje wejść dalej? Zdecydowałam,że nie będę zabierać Froda ze sobą do łóżka-ponieważ nie wiadomo jaki pogląd na spanie z psem będzie miał nowy domek. I z ciekawostek-Frodo słucha w domu właściwie tylko mnie-i jak wychodzę to piszczy chwilę (sprawdzałam).